Jedziemy na maxa

 

Wypadamy dziś za miasto by zabawić się

Już ekipa się zebrała już wołają mnie

Gdzieś po drodze zabieramy kilka naszych panienek

Które łatwo wyskakują ze swoich sukienek

 

Hej hej hej hej ho

 

Huuuu jedziemy na maxa he po prostu

Huuuu jedziemy na maxa he po prostu

Huuuu jedziemy na maxa he po prostu

Huuuu jedziemy na maxa he po prostu

 

Namierzają nas radary nie zatrzymuj się

Przecież starym Polonezem nie dogonią Cię

W razie czego zresztą Łysy z nimi układ ma

Będą cicho kiedy parę złotych im się da

 

Zalewamy pałę nie trzeźwieje nikt

Łysy śpi pod stołem już od paru dni

Dokoła się unosi gęsty szary dym

Lola tańczy na stole już ostatkiem sił

 

 

 

 

muz. Bartłomiej Piasecki

txt. Zbigniew Bieniak